środa, 25 lutego 2015

Nieznośna lekkość butów... cz. 1 -To na ile ten maraton?

  Zaczynamy nową serię 'Nieznośna lekkość butów'. Z kopyta, z partyzanta, z przytupem, z rozbiegiem i przymrużeniem oka. Będę pisał tu o przypadkach w biegowym świecie które zmieniły świat - mój, Twój utarły się w tradycji albo zaskakują nadal. I tak dla urozmaicenia będę rozwijał tą serię co jakiś czas żeby na stałe wprowadzić rubrykę dzieloną na części jak serię [1z1000] Mazurskich Jezior...

Za godne tematu i rozwinięcia uznaję pytanie:
 To na ile biegniesz ten Maraton?

W sumie, to zależy od kontekstu, bo gdyby patrzeć czasowo to pewnie kilka godzin. Gdyby Maraton przypadał na okres zmiany czasu na zimowy to godzinę krócej na co wpadli organizatorzy biegu Nocna Ściema - i wszyscy z zadowoleniem wykręcają życiówki - zegarowe :) 
Gdyby patrzeć pod kątem nakładu sił procentowo to jak większość startujących na 100 % albo... 40% - w kieliszku po Maratonie, jeśli dobiegnę (jak słyszałem od kogoś na starcie, na Maratonie Toruńskim).
Sytuacja robi się ciekawsza gdy rozmówca ma w głowie Maraton, a w nim dowolność dystansu w kilometrach.
Zgodnie z Wikipedią:
  "Nazwa Maraton pochodzi od miejscowości Maraton w Grecji. Według Herodota po zwycięskiej dla Greków bitwie z Persami pod Maratonem w 490 p.n.e., armia perska zaokrętowała i wypłynęła w kierunku bezbronnych Aten. Widząc to, Grecy udali się co sił w nogach do miasta, przybywając praktycznie równocześnie z okrętami perskimi
 Bieg ten stał się podstawą romantycznych historii, według których posłaniec Filippides pobiegł do Aten, by obwieścić zwycięstwo i poinformować Ateńczyków, że płynie ku nim flota perska. Po przekazaniu tej wiadomości padł martwy. W 1879 r. brytyjski poeta Robert Browning napisał na kanwie tej historii znany wiersz Filippides (ang. Pheidippides)."

miejsc. Maraton w Google StreetView. Zagadka: Znajdź Filippidesa.

 Google Maps z Maratonu do Aten podaje dystans 45.4 km (drogami), wg. innych źródeł Filippides biegł 37-38 km po czym wyzionął ducha (myślę że podbiegi na przełajach mogły go wykończyć). Ale najbardziej zamieszali w wersji wydarzeń, jak zwykle lewostronni Anglicy:

"W pierwszych igrzyskach bieg maratoński był rozgrywany na dystansie 40 km. W rzeczywistości dystans między Maratonem, a Atenami wynosi 37 km, jednak postanowiono tę liczbę „zaokrąglić”. Na igrzyskach w Londynie dystans zwiększono o 2195 metrów (przesuwając metę w pobliże miejsca, gdzie na trybunach siedział brytyjski król, Edward VIII). Bieg maratoński mężczyzn tradycyjnie kończy każde igrzyska olimpijskie. Maraton kobiet został włączony do programu igrzysk olimpijskich dopiero w 1984 roku w Los Angeles."

Nie zdziwiłbym się gdyby nakazali biec w koszulkach tył naprzód pod rygorem dyskwalifikacji.

W związku z powyższym teza postawiona w temacie bloga stała się słuszna.. Historia zrobiła nas w bambuko, a Ci którzy pytają o dystans tego biegu nie są pozbawieni racji... Ile źródeł tyle teorii a jednoznacznej odpowiedzi dalej brak. Pozostaje jedynie przyjąć, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że... Maraton to bieg na dystansie powyżej/w okolicach czterdziestu (oficjalnie 42.195 km), a nie pięciu, dziesięciu czy piętnastu kilometrów. Chociaż... nie wiadomo, czy nie istnieje teoria mówiąca o bliźniakach, Filip i Pides, którzy nieustannie się kłócili bo mieli mieszanych rodziców Persa i Atenkę i ganiając w tej pomieszanej złości do siebie w tą i z powrotem aż w końcu obaj padli pod stolicą Grecji z wycieńczenia...
Do usłyszenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz