poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Panie, masz poczęstować papierosem?

Podczas biegania wiele może się zdarzyć,
Można się zmęczyć, spocić, wyładować,
Tętnem zadręczyć, nogi rozprostować,
Kolejny trening odnotować, wzrost formy podbudować,
Wyluzować, kalorii nadmiar zamordować,
Pobudzić pragnienie, przegonić dnia zmęczenie,
Przed snem mózg odkazić, wiele rozwiązań wyobrazić,
Po wszystkim herbatę zaparzyć, jaśniej myśli wyrazić,
Można też nieoczekiwanie, gdy nastąpi wieczorne wybieganie,
Znaleźć w pewnej sytuacji planie, otrzymując zapytanie...
Był to kilometr dziesiąty treningu interwałowego,
Poty siódme jak za dnia piekielnego,
Pomimo wieczoru z lekka wietrznego,
Staję na świetle pieszym - czerwonym,
Będąc z rytmu wytrąconym,
Mazurskim weekendem nieco wyjałowionym,
Słyszę nagle donośne zagadanie:
Panie, masz papierosem poczęstować? Ogień mam...
- a ja na to: <facepalm>...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz